Przepis na te pierniczki znalazłam przypadkowo w podręczniku do języka polskiego (okazało się, że pochodzi on z książki Zenony Szklarz Przepisy czytelników. Potrawy wigilijne i świąteczne). Postanowiłam go wypróbować. Pierniczki wyszły przepyszne. Teraz robię je często, nie tylko na święta. Oto przepis:
Składniki:
2 szklanki mąki
1 jajo
1 szklanka cukru (można 3/4 szklanki cukru, bo pierniczki są bardzo słodkie)
1/3 kostki masła
2 łyżki miodu
łyżeczka sody oczyszczonej
łyżeczka utłuczonych przypraw (cynamon, goździki, pieprz) - ja używam gotowej przyprawy do piernika
Przygotowanie:
Do mąki wlać rozpuszczony, gorący miód i łyżką wyrobić ciasto. Dodać cukier, sodę, przyprawę, a gdy masa lekko przestygnie - masło (najlepiej je troszkę rozpuścić) i jajo. Następnie dokładnie wyrobić ciasto ręką, aż będzie gładkie. Gotowe rozwałkować na posypanej mąką stolnicy. Szklanką lub foremkami wykroić z ciasta pierniczki. Piec aż się zarumienią (około 15 min). Ostudzone polać polewą czekoladową i udekorować. Można dekorować lukrem.
Smacznego!
Ciekawy przepis! Na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńIle pierniczków wyjdzie z takiej porcji?
OdpowiedzUsuń3-4 blaszki ciastek
UsuńDzięki! Wypróbowałam. Wyszły wyśmienite! Naprawdę polecam :))
OdpowiedzUsuńPrzepyszne :P
OdpowiedzUsuńTo najlepsze pierniczki jakie kiedykolwiek jadłam! :D
OdpowiedzUsuńNaprawdę są extra!
OdpowiedzUsuń